Zalany strop
Witam najtrudniejszy etap budowy chyba za mną :) wczoraj przed przechodzącym orkanem Ksawety zalaliśmy strop. Później akcja folia bo deszcz intensywnie i bez przerwy zaczął padać.
Po 8 godzinach wyciełem foli zeby stelarz który to wszystko trzymal nie narobił za duzych strat. Dzisiaj wygląda to tak :)
Czas leci beton wiąże zobaczymy może będzie dobrze :) pozdrawiam